Daniel: Sorki za dziwny temat na forum, ale może ktoś znalazł czarną polarową rękawiczkę z białym logo na górze, zgubioną na Troci Iny 2010 , na biwaku gdzie była cała impreza Rękawiczka niby zwykła, ale to był prezent od żony -wiec wartość sentymentalna jest bezcenna... Dla znalazcy wysoka nagroda
Mirek: Szkoda Danielu, że tak późno dajesz o zgubie znak. Minęło sporo czasu od zawodów i pewnie gdzieś leży sobie zasypana 30cm warstwą śniegu. Może na wiosnę się odnajdzie.
Daniel: A głupio było mi pytać o to publicznie bo to tylko rękawiczka ....Ale liczyłem ze może ktoś ją podniósł i wrzucił do worka z napisem "Biuro Rzeczy Znalezionych" Poczekam do wiosny wiec w takim razie, jak się znajdzie to będzie na przyszły sezon
Mirek: Z wielkiego szacunku dla twojej osoby Danielu jako sponsora naszych zawodów i nie tylko bo cenię cię głównie za to kim i jakim jesteś....człowiekiem - wszczynamy w TPRIiG poszukiwanie zaginionej-zagubionej. Oby finał tych poszukiwań choć tym razem okazał się ;pomyślny
Daniel: Przestań Mirek z tymi poszukaniami... Liczyłem tylko że może ktoś podniósł i nie wyrzucił do śmieci a teraz przeczytał mojego obciachowego posta , hehehe...
Źródło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz